Wiele osób kojarzy pracę detektywa z tym co można zobaczyć w wielu serialach w telewizji. Nie do końca oddają one prawdziwy obraz tego zawodu. Przede wszystkim detektywów obowiązuje takie samo prawo jak każdego innego człowieka. Nie wolno mu nagrywać rozmów, w których sam nie uczestniczy.
Nie wolno mu otwierać i czytać cudzej korespondencji, a jednak często się to przedstawia w filmach. To co widać w serialach o detektywach ma niewiele wspólnego z tym zawodem. Prawo jednoznacznie mówi o tym, co wolno, a czego nie wolno robić, niezależnie od wykonywanego zawodu. Legitymacja detektywa nie uprawnia do wielu rzeczy, które przekazuje nam się na szklanym ekranie.
Zawód detektyw – możliwość podsłuchiwania
Możliwość podsłuchiwania i nagrywania ludzi bez ich zgody i wiedzy, ma jedynie kilka organizacji, które mają zapewnić bezpieczeństwo kraju. Więc nikt przeciętnego Kowalskiego, który nie jest zamieszany w państwowe afery, podsłuchiwać i nagrywać nie może. A przynajmniej nie może w świetle prawa. To, co jest prawnie zapisane, nie zawsze przecież pokrywa się z tym co ludzie robią. Gdyby wszyscy przestrzegali kodeksu karnego, to więzienia byłyby puste, albo w ogóle nie byłyby potrzebne. To, co detektywi robią, a to, na co pozwala im prawo nie zawsze się pokrywa. Jeśli jednak nie przestrzegają prawa, to im również może grozić kara z wyroku sądu. Odebranie uprawnień do wykonywania zawodu, czy grzywna. Być może nawet coś więcej. Przy wielkiej aferze związanej z wręczaniem łapówki, sąd uznał, że dowody zostały zebrane w sposób nielegalny i nie zostały uwzględnione, choć jednoznacznie wskazywały na winę sprawcy.
Sposób na oszczędzanie
Żyjemy w świecie rozdmuchanego konsumpcjonizmu. Każdy wydaje nie potęgę ile może, ale jeszcze się zapożyczy. Dlatego w dzisiejszych czasach oszczędzanie to sztuka. Nie każdy umie to robić, a nawet jeśli uda się coś zaoszczędzić to później problem jest jak nie stracić na wartości, a najlepiej pomnożyć swoje oszczędności. Jakie są sposoby na przechowywanie oszczędności?
Oczywiście można nie mieć zaufania do instytucji bankowych i trzymać swoje pieniądze w tzw. skarpecie, ale wtedy nic na tym nie zyskamy, a z powodu inflacji nawet stracimy. Jednym z bezpieczniejszych sposobów na pomnażanie swoich pieniędzy to lokaty w bankach. Niestety lokaty mają niewielki procent, a z roku na rok jest on coraz mniejszy. Od kwot w wysokości kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy zyski są raczej niewielkie, a wręcz symboliczne, do tego dochodzi podatek od wzbogacenia i zostaje niewiele. Kolejny sposób to obligacje państwowe, ponoć najbezpieczniejsze, choć dużo zależy od tego z jakiego kraju obligacje kupimy. Im stabilniejsza gospodarka tym lepiej dla nas. Tutaj zysk jest jeszcze niższy niż na lokatach w banku i zobowiązujemy się na długi okres czasu.
Można również inwestować w portfele na giełdzie. Niestety dla laika jest to czarna magia, a zlecenie prowadzenia takiego konta pochłonie wszystko co zarobimy, a ryzyko jest naprawdę duże i możemy wszystko stracić. Ludzie, którzy się tym zajmują obracają nie swoimi pieniędzmi, a co za tym idzie są skłonni do bardzo dużego ryzyka. W końcu nic na tym nie tracą. Tyle tylko, że przy okazji my możemy stracić dorobek całego swojego życia.
